Igo ma “styl” – nie tylko na płycie i w setliście, ale przede wszystkim na scenie! Udowodnił to podczas koncertu w gdańskim Starym Maneżu. Trasa koncertowa promująca pierwszy solowy album powoli dobiega końca. Został już tylko krakowski występ – jeśli macie okazję to koniecznie się wybierzcie, a jeśli nie to polecam wyczekiwać następnych ogłoszeń koncertowych!
Fot. Materiały prasowe
W jednej z piosenek Igo śpiewa: “źle gdy mówią o mnie” – tego nie wiem, ale wydaje mi się, że nie można tak powiedzieć o relacji, którą właśnie czytacie. Cytując inną piosenkę, “nie może być inaczej”, bo to był bardzo dobry koncert, więc i opinia nie może być inna!
Igo swoim pierwszym solowym albumem, rozpoczął nowy etap w karierze. I trzeba przyznać, że wychodzi mu to doskonale, o czym świadczy chociażby niedawna nominacja do Fryderyka. Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ ten wątek również został poruszony przez artystę podczas koncertu. Przyznał, że cieszy się z nominacji, choć zdecydowanie ważniejszym i bardziej wartościowym wyróżnieniem jest tłumna publika na koncertach – taka jak się zgromadziła w gdańskim Starym Maneżu. Skoro o tym mowa – to trzeba zauważyć, że Igo ma doskonały kontakt z publicznością, a właściwie nie tylko on, ale cały zespół.
Muzyczny rozwój Igo jest słyszalny na płycie. Co więcej, materiał jest bardzo różnorodny, przez co do niektórych utworów podchodziłam z pewnym dystansem – jednak na koncercie udało się je obronić. Niewątpliwym atutem i urozmaiceniem występu były chórki. Właściwie wszystko tworzyło spójną całość – od scenografii, przez oświetlenie, a nawet po ruch sceniczny!
Minionego wieczoru usłyszeliśmy przede wszystkim materiał z albumu pt. “IGO”, ale było również kilka niespodzianek. Pojawiło się co nieco z repertuaru wcześniejszego projektu Bass Astral x Igo, a także Albo Inaczej. Nie mogło zabraknąć także niedawno wydanego singla pt. “Puls miast”, ale również pojawiła się przedpremierowa piosenka. Proszę mi wierzyć na słowo – warto czekać na tę premierę!
Podczas koncertu Igo przyznał, że trójmiejska publiczność nigdy nie zawodzi i ma swój niepowtarzalny styl (co z resztą zainspirowało mnie do tytułu tego tekstu!). Być może. Nie mogę tego stwierdzić, bo zawsze trafiam na jego koncerty w Gdańsku. Z pewnością mogę jednak potwierdzić, że rzeczywiście publiczność bawiła się doskonale. Zdradził także, że niebawem znów będzie okazja na koncert w tym mieście. Zatem, koniecznie miejcie to na uwadze!
Na koniec znów posłużę się cytatem. “Nie ma co rozkminiać”, po prostu wybierzcie się na koncerty Igo!
Przeczytaj naszą recenzję albumu pt. “IGO”