NewsroomRelacje

Zagi z pandemicznym materiałem w trasie “Prześwit”!

2020 rok to dziwny okres dla muzyki. Początkowy szok i smutek z powodów odwołanych lub przeniesionych koncertów. Później etap zrozumienia i cierpliwości. Następnie pragnienie, czegokolwiek. I teraz, od kilku miesięcy, zniecierpliwienie i niezrozumienie. Zeszły rok był ogromnym testem dla branży muzycznej – część artystów zdecydowała o przerwie, część usilnie próbowała mniejszych koncertów, część pisała i tworzyła, część nadawała live. Zaowocowało to różnymi ciekawymi projektami i o jednym z takich chcemy Wam teraz opowiedzieć – czytajcie!

Chyba większość artystów których pandemia uziemiła i kazała odwołać trasę koncertową, wybrali ten drugi sposób na rozwój i tworzenie. Zamiast ruszyć w trasę – pisali nowe piosenki. Tak postąpiła również Zagi, która jednak znalazła wyjątkowy sposób na umilenie nam niekończącego się oczekiwania na normalność. Ruszyła w trasę #PoDomuTour – gdzie robiła lajwy z własnego mieszkania. Co z tego wynikło? Początkowo zwykły, szybki pomysł na transmisję live zaowocował świetnym materiałem, który właśnie teraz, Zagi ma szansę zaprezentować na żywo. Songwriting Camp to projekt, który odpaliła na swoim kanale na youtube – i dał tak świetne owoce, że piosenka która wtedy została napisana dała iskrę do stworzenia całego albumu. I tak – prosto z salonu, kuchni, sypialni odbywały się takie sesje pisania piosenek, które później całościowo złożyły się na album Prześwit, jak dumnie opowiada – stworzony razem z fanami. Więcej o tym projekcie oraz recenzję płyty przeczytacie tutaj.

Kolejnym etapem promocji niezwykłego projektu jakim niewątpliwie jest Prześwit, jest wyczekana trasa NA ŻYWO! Teraz kiedy wreszcie czasy na lato 2021 polepszyły się do tego stopnia, że możliwe jest podobne jak w poprzednie lato zluzowanie obostrzeń – realna jest trasa. Koncert premierowy odbył się w tamtym tygodniu w Warszawie i byliśmy na nim!

fot. Dominika Tarka / @domitarka

Koncert był przekrojem z nowej i nieco starszej twórczości Zagi. Pojawiły się wszystkie piosenki z płyty Prześwit, a także starsze takie jak Siano, Pacze czy Korzeniami. Pokazała słuchaczom, że ma potencjał na nieco bardziej rockowe numery, mnie osobiście bardzo porwały! Naprawdę jest to świetny, i bardzo niedoceniony materiał. Trzymam kciuki aby ta trasa właśnie pokazała i dała szansę zaprezentowania się nowym słuchaczom. Mocno imponujący jest wszechstronny talent Natalii, ponieważ w trakcie koncertu grała ona na: gitarze, ukulele, a także na mandolinie! Najbardziej wzruszyły mnie piosenki, których tak wiele razy słuchałam po premierze albumu – do dzisiaj moimi ulubionymi są Hologram, Lazur, Zew i Niepokoje. Równie pięknie wybrzmiały te spokojniejsze takie jak Do Zimy, Echo czy Kosmos. A propo tego ostatniego – koniecznie zobaczcie teledysk, który samodzielnie rysowała przez 23 dni! Coś pięknego.

fot. Dominika Tarka / @domitarka

Materiał z nowej płyty brzmi na żywo świetnie! Co prawda, teraz w tych dziwnych czasach gdzie trzeba zachowywać odstęp, niemożliwe jest aby zaszaleć tak jakby się chciało. Oj jak chętnie podbiegłoby się pod scenę i w tłumie ludzi skakało to tych wszystkich energicznych kawałów. Na razie jednak, dane nam było spotkać się w klimatycznej i zacisznej przestrzeni Warszawy Głównej, gdzie rozstawione były leżaki i większość z nas zajęła miejsca siedzące. Nie znaczy to, że koncert nie był energiczny, o nie! Nie raz nie dwa, było słychać śpiewy zgromadzonych. Pojawiła się również delikatna scenografia m.in. pięknie zdobiony mikrofon, który współgrał z kreacją, którą Zagi miała na sobie. Do tego piękne dwie piękne a’la pergole wzbogacone światełkami i voila! Tak mało trzeba, a tak dużo daje!

fot. Dominika Tarka / @domitarka

Jako że był to koncert premierowy – pierwszy po długiej przerwie, dało się wyczuć lekki stres panujący na scenie. Ale w żaden sposób, nie odbierało nam to przyjemności z uczestniczenia w nim, bo nieliczne małe wpadki Zagi przekręcała w żarty – i tak to się powinno robić! Nie zabrakło również ciekawych anegdotek – takich jak ta, że płyty nikt nie chciał wydać, więc sami założyli swoją wytwórnię Popcorn Records! Wyobraźcie to sobie! A teraz wydają pod swoim szyldem innych artystów! Projekt został odpalony po wspólnej zbiórce crowdfundingowej, na którą pieniądze w części wyłożyli fani. Wielki szacunek za tą determinację w dążeniu do celu. Zobaczcie relację z koncertu:

Zagi, kochana, świetnie było zobaczyć uśmiech na Twojej twarzy, i mam nadzieję, że do szybkiego zobaczenia! Trzymam kciuki, aby stres z koncertu na koncert było coraz mniejszy, a nowi słuchacze przychodzili chętnie! Mam nadzieję, że w bardzo niedalekiej przyszłości uda nam się spotkać planowanym na koncercie w Stodole i usłyszeć tam przede wszystkim… Siano 😉

Pozostałe koncerty #prześwitwtrasie:

Szczegóły na oficjalnym fanpage artystki!
To jak, gdzie się widzimy? 🙂