Mój ostatni koncert w tym roku okazał się jednym z najlepszych muzycznych przeżyć ostatnich miesięcy. The Dumplings w klubie Tama w Poznaniu dali niesamowite show, które na długo zostanie w mojej pamięci. Powrócili na scenę z nową energią i świetnymi aranżacjami.
Ten koncert był absolutnie idealnym zakończeniem mojego koncertowego roku. The Dumplings w Poznaniu zrobili na mnie przeogromne wrażenie. Po występie pomyślałam, że dobrze, że trafiłam dopiero na ostatni koncert na tej trasie, bo musiałabym się mocno powstrzymywać, żeby nie ruszyć za nimi w dalszą podróż po całej Polsce.
Przed głównym koncertem wieczoru na scenie pojawiła się Zuta, na której występ bardzo się cieszyłam. Ostatnio na okrągło słuchałam jej piosenki Elvis, więc super było usłyszeć ją na żywo. Artystka świetnie rozgrzała publiczność, a jej energia i charyzma pokazały, jak dobrze radzi sobie na scenie. To był świetny początek wieczoru!
Sam koncert The Dumplings był absolutnie piękny. Na scenie towarzyszyła im orkiestra, która dodała temu występowi niesamowitej mocy. Dzięki różnorodnym instrumentom, piosenki zyskały niezwykłą głębię, a całość brzmiała wręcz epicko. Co chwila miałam ciarki, choć tak naprawdę to tylko momenty, w których ich nie miałam, były wyjątkiem. Artyści zagrali swoje największe hity, ale sięgnęli również po mniej znane utwory. Na mnie największe wrażenie, bez wątpienia, wywarło wykonanie utworu Tam gdzie jest nudno ale gdzie będziemy szczęśliwi. Kocham tę piosenkę, ale ta wersja to była czysta magia. Partie smyczków skradły tam moje serce. Nie mogę też nie wspomnieć o cudownej oprawie świetlnej. Zdecydowanie odgrywała ona dużą rolę podczas całego wydarzenia i pomagała całkowicie zanurzyć się w muzyce. Zespół nie tylko zachwycał muzyką, ale też stworzył świetną atmosferę. Między piosenkami artyści dzielili się anegdotami, żartowali, a ich swoboda i szczerość tworzyły niesamowicie ciepły i przytulny nastrój.
To nie powtórzy się? Ta trasa faktycznie dobiegła końca, ale w nowym roku zdecydowanie czeka nas coś więcej. Zespół zapowiedział, że wracają na dłużej. Nowe piosenki, płyta, trasa koncertowa? Po takim koncercie wiem, że warto czekać na to, co jeszcze przygotują!