Newsroom

Moje Ulubione Płyty: Karolina Szczurowska

Fot. Materiały Prasowe

Fot. Materiały Prasowe

Karolina Szczurowska śmiało mówi o swoich korzeniach, która zahaczają o talent show i występy w rodzimych programach: The Voice Kids oraz dorosłej edycji The Voice of Poland. Zaufaniem obdarzyli ją jurorzy, czyli najpierw Dawid Kwiatkowski, a później Marek Piekarczyk. Karolina mając już plan na siebie, wydała także własny studyjny album zatytułowany po prostu “KARO”. Artystycznej wenie nie ma końca, dlatego tuż za rogiem czai się nadchodząca EP-ka, którą zajawia singiel “Jest ok”. Skąd Karolina Szczurowska czerpie inspiracje i do jakich płyt najchętniej wraca? Artystka zabrała nas do swojego muzycznego świata.

Sanah „Irenka” 

To płyta, która pozwala mi przenieść się czasem do początków wiosny sprzed dwóch lat. Czuję ogromny spokój, słuchając tych piosenek, a teksty bardzo do mnie przemawiają. Jest w nich zawarta jakaś taka tajemnica, którą bardzo ciężko odkryć. Uważam, że Sanah, to świetna artystka młodego pokolenia. Umie doskonale dobierać style, mieszać je tak by wyszło ze smakiem. Nie potrafię wybrać ulubionej piosenki z tej płyty, bo każda z nich jest dobra. 

Kacperczyk „Kryzys wieku wczesnego ” 

Bardzo utożsamiam się z tekstami oraz z wrażliwością muzyczną Kacperczyka. 

Jest świetnym artystą i zawsze po przesłuchaniu numerów z tej płyty dopada mnie wiele wartościowych rozkmin. Jest wiele wdzięczności w tej płycie, m.in. piosenka o rodzicach ”Długi”, Piosenka „Brejdaki” o wartościach i o rodzinie która dla mnie także jest bardzo ważna. Uwielbiam, kiedy Artysta miesza pop z rapem/trapem, Kacperczyk robi to idealnie! Mega chillowa płyta, której lubię słuchać w aucie.

Sour „Olivia Rodrigo” 

Lubię tę płytę, bo pozwala cofnąć się w fajne czasy pierwszej miłości. 

Jest bardzo kobieca i motywująca. Z drugiej strony jest to płyta do płakania. Wszystko przez to, że numery znajdujące się na płycie to czyste emocje. Może to przez to, że Olivia jest w zbliżonym wieku do mojego i utożsamiam się z jej przeżyciami. Mimo wszystko album zrobił zamienianie nie tylko na rynku muzycznym, ale też w moim sercu. Polecam ten album, warto go przesłuchać. Świetne produkcje!

Arek Kłusowski „Po tamtej stronie” 

Mega charakterystyczny artysta. Płyta bardzo wartościowa i numery z ogromnym przekazem. 

Opowiada o depresji, której nie warto bagatelizować, jest to bardzo ważny temat, który w bardzo smaczny sposób został przedstawiony przez Arka. Oprócz tych melancholijnych i smutniejszych kawałków znajdują się tak również też żywsze i energiczniejsze numery, które są równie ciekawe. Arek sam w sobie ma bardzo ciekawą barwę, co daje dodatkowe walory do całokształtu albumu. 

Jessie J „Who you are” 

Kocham Jessie i kocham tę płytę. Świetne numery, wiele wspomnień no i wokal Jessie miód na uszy. Nie ma drugiej takiej! Jessie tworzy numery mega motywujące jak np. „Who You are”. Ten numer jest akurat moim ulubionym numerem z płyty. Ta płyta kojarzy mi się z czasami gimnazjum, była dla mnie swego rodzaju wyzwoleniem i takim uwolnieniem, gdy miałam gorszy czas. Sama Artystka jest dla mnie wielką inspiracją muzyczną! Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś ją zobaczyć na żywo, byłoby to cudowne przeżycie!


Utwór “Jest Ok” promuje nadchodzącą EP-kę Karoliny Szczurowskiej