Moje Ulubione Płyty: Halina Mlynkova
We wrześniu ubiegłego roku Halina Mlynkova wypuściła utwór “Zanim Stracisz”, który jednocześnie zwiastował jej powrót do przemysłu muzycznego po 4 latach przerwy. Chwilę później ukazał się owiany magią świąt singiel “Aniołowie”. Dziś z wypiekami na twarzy wyczekujemy kolejnych nowości muzycznych od Haliny oraz pełnego powrotu ze studyjnym krążkiem, a tymczasem artystka zgodziła się udzielić nam odpowiedzi na temat swoich ulubionych płyt.
Michael Buble – “Christmas”
Kocham też jego koncert Świąteczny, gdzie zaprasza gości. To współczesny Sinatra z genialną bezczelnością i pewnością siebie w interpretacji. Kiedy włączam jego świąteczną płytę, po prostu zaczyna się magiczny czas.
Jamie Cullum
Miałam wiosnę i lato z Cullumem! To niezwykły piosenkarz, łączy pop z jazzem w bardzo przyjemny nowoczesny sposób, że zachwycił się i mój 16-to letni syn! Większość utworów to covery podane w nowy sposób. To niezwykle utalentowany piosenkarz, multiinstrumentalista. Świetnie ogląda się jego sesje na żywo!
Diana Krall – “Wallflower”
Uwielbiam ją od czasów studiów. Jej magiczny głos, interpretacja, spokój… Jest niezwykła! Byłam na kilku jej koncertach i zawsze jest magicznie. Nawet, kiedy we Wrocławiu chwilę przed koncertem dostała mocnego uczulenia nie przeszkodziło jej to w tym, by zagrać magiczny koncert. Nikt się nie zorientował, że coś jest nie tak. Czytałam o tym później w wywiadzie.
Dua Lipa – “Future Nostalgia”
Chyba odkrycie całego świata. Niesamowita interpretacja, dźwięczny głos, który nadaje trendy, świetne utwory. Jest prawdą, że w wielu produkcjach, również polskich, słychać duże inspiracje tą piosenkarką. Co dziesięć lat, czyli co pokolenie, zmienia się styl interpretowania, moda na inne barwy głosu. Jeżeli mówić o współczesnej piosenkarce, nowym pokoleniu, to na pewno brzmi, jak Dua Lipa.
Lady Gaga & Bradley Cooper – “A Star is Born (soundtrack)”
Film mi się podobał, ale muzyka była absolutnie zachwycająca. Nie ma tam słabego utworu. A utwór I’ll Never Love Again zwalił mnie z nóg! Kiedy chyba 3 razy, niechcący ;), ten utwór wysłałam producentowi muzycznemu Marcinowi Kindla, zobaczył, że kocham taką muzykę i wysłał mi do zaśpiewania piękną kompozycję, która stała się moim singlem z tego roku “Zanim stracisz”.