#69 Muzyczny Alarm: wrzesień 2024
Fot. Materiały Prasowe
Jesień zapowiada się zdecydowanie muzycznie. Gdy słońca będzie już coraz mniej, to właśnie wtedy otulą nas utwory naszych ulubionych artystów. Zebraliśmy dla Was jak co miesiąc premiery, które najbardziej nas intrygują i na które najmocniej czekamy.
Katy Perry: „143”
Premiera: 20.09.2024 r
Katy Perry powraca z nowym albumem! Po wydanym cztery lata temu krążku „Smile” przyszedł czas na kolejne wydawnictwo w karierze tej barwnej wokalistki. Już 20 września światło dzienne ujrzy 7. w dorobku artystki płyta zatytułowana „143”. Album promują single „WOMAN’S WORLD” i „LIFETIMES”. Oba utwory, utrzymane w radiowym, tanecznym klimacie, zdradzają nieco kierunek, w którym artystka chce pójść przy okazji obecnej ery. Nie da się ukryć, że Katy ma na swoim koncie mnóstwo hitów. Przecież kto z nas nie zna takich utworów jak „I Kissed A Girl”, „California Gurls” czy „Roar”? Czy któraś z piosenek z „143” powtórzy ich sukces? Przekonamy się już niebawem. Czekacie na premierę?
Premierę płyty poleca: Oliwia Nowak
Tom Walker – „I am”
Data premiery: 20.09.2024 r
Tom Walker powraca w wielkim stylu. Rozpoznawalność zawdzięcza utworowi „Leave a Light On”, który okazał się międzynarodowym przebojem. Muzyk ma na swoim koncie nagrodę BRIT, a jego pierwszy album „What a Time To Be Alive” został sprzedany w dwumilionowym nakładzie. We wrześniu ukaże się drugi studyjny album artysty zatytułowany „I am”. Promują go single „Burn”, „Holy Ghost”, „Head Underwater” i „Lifeline”. Tom, wyczerpany ciągłą obecnością w social mediach i krytyką ze strony wytwórni, był o krok od tego, by porzucić tworzenie muzyki. Na szczęście spotkanie z McDonough, Ryanem Daly i Castle, którzy mają na koncie współprace z Joji, Khalidem, Mimi Webb i Johnem Legendem, rozpaliło w nim iskrę do ponownego tworzenia. Zważywszy na wyboistą drogę, jaką przeszedł muzyk, pracując nad nowymi utworami, tytuł „I am” zdaje się idealnie określać nadchodzący album. Można domyślać się, że „I am” to nie tylko porywające utwory, ale i deklaracja niezłomności.
James Bay – „Changes All The Time”
Data premiery: 20.09.2024 r
Choć tytuł najnowszego, czwartego albumu Jamesa w wolnym tłumaczeniu oznacza „ciągłe zmiany”, niezmienne pozostają atrybuty muzyka – kapelusz i gitara. Artysta zapowiada premierę kolejnego krążka porywającym singlem „Up All Night”. Do współpracy zaprosił muzyków z The Lumineers oraz Noaha Kahana. Jak można przeczytać w zapowiedzi, album „Changes All The Time” będzie kontynuacją „Leap”, który ukazał się latem 2022 roku. Choć do tej pory ukazał się tylko jeden z singli promujących wydawnictwo, można spodziewać się więcej elektryzującego, porywającego wokalu, przyjemnych melodii, do których noga przyjemnie przytupuje i na usta wkrada się śpiew.
Premiery płyt poleca: Julia Staręga
Pale Waves – “Smitten”
Data premiery: 20.09.2024
Tuż za rogiem czai się premiera czwartego studyjnego albumu rockowego bandu Pale Waves. Realizując swoją wizję artystyczną, grupa postawiła na siebie i wypuszcza płytę we wsparciu niezależnej wytwórni muzycznej. Na ten moment singlami promującego krążek zostały takie utwory, jak “Perfume”, “Glasgow” oraz najnowsze “Gravity”. Nadchodzącą jesień Pale Waves spędza w UK, gdzie podczas headlinerskiej trasy będą promować nową twórczość. Wokalistka grupy ujawniła, że intensywnie pracowali na to, by dostarczyć słuchaczom najlepszy album w swojej karierze.
Nelly Furtado – “7”
Data premiery: 20.09.2024 r
Powraca i ona! Mówi się o niej ikona millenialsów, ale ostatnie czasy i virale na Tik Toku udowodniły, że pokochało ją także pokolenie Z. Zainspirowana swoim odrodzeniem w mediach społecznościowych, Nelly postanowiła wrócić z nową twórczością i odzyskać tron. Album “7” to przede wszystkim powrót po długiej przerwie artystki z dala od świateł reflektorów. W ostatnich miesiącach Nelly intensywnie koncertowała i udzielała wywiadów, a już za moment usłyszymy, nad czym pracowała i co najważniejsze, jakie perełki finalnie wybrała spośród 400 utworów, które skomponowała w ostatnich latach. Jesteście gotowi na powrót królowej?
Premiery płyt poleca: Sara Migaj
Nina Nesbitt – “Mountain Music”
Data premiery: 27.09.2024 r
Ta szkocka piosenkarka to moim skromnym zdaniem jedna z najbardziej niedocenianych artystek naszej dekady. Poprzedniej też. Delikatny głos, gitarowo-popowe brzmienia i wszystko się zgadza. Z drugiej strony artyści dla małych sal też są potrzebni. Nina posiada wokal o niezamorskiej, wyjątkowej barwie i bardzo dużej skali. Teraz wydaje swój nowy album, którym wraca do nieco folkowych korzeni. Delikatne, gitarowe (ale nie tylko) brzmienia, to idealny materiał na nadchodzącą jesień. Serdecznie polecam tę artystkę i całą jej poprzednią twórczość! I pozostaje liczyć, że kiedyś zagra nam koncert w Polsce.
Purple Disco Machine – “Paradise”
Data premiery: 20.09.2024 r
Purple Disco Machine To taneczna propozycja na nadchodzącą jesień! Niemiecki DJ, który lubuje się w klimatach disco, lat 80′ i 90′ wychodzi do nas z nową propozycją. Jego poprzedni album odbił się szerokim echem w polskich stacjach radiowych oraz zaowocował kilkoma fantastycznymi koncertami w Polsce. Teraz, czekamy na nowe – gdzie znajdą się ostatnie hity takie jak Honey Boy, Something In My Mind czy Substitution. I ten album zaowocuje koncertami w dwóch polskich miastach, na które serdecznie zapraszamy! Do usłyszenia i do zobaczenia w październiku! To będzie gorąca jesień, nie może Was tam zabraknąć.
Inne premiery, które polecamy:
- Natalia Nykiel – Atom – 04.09
- Grzegorz Hyży – Epilog – 13.09
- Tymek – Tytuł Dwa – 13.09
- Snow Patrol – The Forest is The Path – 13.09
- Suki Waterhouse – Memoir of a Sparklemuffin – 13.09