WLKM.pl w rozmowie z Polą Rise: “Rzadko kiedy spotykam na swojej drodze ludzi, z którymi rozumiem się bez słów”
Pola Rise w 2018 roku wydała swój debiutancki studyjny album “Anywhere But Here”, pod skrzydłami dużej wytwórni – Warner Music. Dziś wspólnie z innym muzykiem, którym jest Andy Ward, nagrywa utwory na swoje kolejne wydawnictwo. Podczas naszej rozmowy artystka zdradziła, jak ocenia swój debiut oraz czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie, a także określiła swoje stanowisko odnośnie legalnego kupowania muzyki.
Od kilku miesięcy nagrywasz muzykę u boku innego artysty, którym jest Andy Ward jak doszło do tej współpracy? Z czego ona wynika?
Z mojej strony współpraca z Andym to doskonała okazja do zwiedzenia nowych, nie do końca znanych mi rejonów muzycznych. Pomysł współpracy był dość spontaniczny, bo już po pierwszej rozmowie poczuliśmy jakąś magiczną moc i chcieliśmy spróbować coś wspólnie stworzyć. Rzadko kiedy spotykam na swojej drodze ludzi, z którymi rozumiem się bez słów i w danym momencie mam potrzebę wyrażenia niemal identycznych emocji. Nasze spotkanie to wielki zbieg okoliczności, ale jestem za to ogromnie wdzięczna.
Wasz ostatni klip do utworu „We Are Done” pokazuje różne oblicza pandemii. A jak Ty jako artystka czujesz się w tym trudnym dla nas wszystkich czasie?
Jestem już bardzo zmęczona tym co się dzieje. Szczególnie tą niepewnością jutra i braku planu. Jestem typem osoby, która planuje wszystkie muzyczne działania ze szczegółami z dwuletnim wyprzedzeniem, a teraz żyje w wielkiej niewiadomie. Nie wiemy kiedy wyjdzie płyta, ani czy w ogóle będziemy mogli promować ją wspólnie na koncertach.
Jestem typem osoby, która planuje wszystkie muzyczne działania ze szczegółami z dwuletnim wyprzedzeniem, a teraz żyje w wielkiej niewiadomie. Nie wiemy kiedy wyjdzie płyta, ani czy w ogóle będziemy mogli promować ją wspólnie na koncertach.
Wracając do Twojej współpracy z Andym – wydaliście wspólnie już takie utwory, jak „Higher”, „Mama Said” i najnowsze „We Are Done”. Czy zajawka składająca się z tych singli to zapowiedź Waszej wspólnej płyty? Co możesz nam zdradzić w tym temacie?
Cały czas dopracowujemy kolejne utwory, ale już mogę zdradzić, że to będzie pełne wydawnictwo. Już 12 marca kolejny singiel.
W 2017 roku podpisałaś kontrakt z wytwórnią Warner Music i pod ich skrzydłami wydałaś swój pierwszy studyjny album „Anywhere But Here”. Jak w tym momencie odbierasz ten krążek oraz tę współpracę?
Współpraca z wytwórnią daje ogromne możliwości. Trafiłam na świetnych ludzi, którzy uwierzyli w ten projekt i z całych sił wspierali mnie w moich, często szalonych pomysłach. Płyta ABH zawsze będzie dla mnie ważna, ale nie tylko sentymentalnie, bo wciąż wydaje mi się aktualna i zdarza się, że sama odkrywam na niej smaczki, które nie były dla mnie oczywiste jeszcze 3 lata temu. Ja już mentalnie jestem w innym miejscu, ale to album z którego jestem dumna i mimo upływu czasu nic bym w nim nie zmieniła.
Wspomnianą płytę stworzyłaś w podróży, w kilku znanych wszystkim miastach. Czy to przemieszczanie się, które kontynuowałaś w tamtym czasie, było największą inspirację tej płyty?
Podróże były dla mnie formą ucieczki, odcięcia się od codzienności. Metodą na skupienie i oddanie w 100% tworzeniu muzyki. Pewnie gdyby nie obecna sytuacja teraz też chciałabym w ten sposób pracować nad kolejną płytą.
Kliknij tutaj i kup album “Anywhere but here” z legalnego źródła
Tematyka naszego portalu opiera się na promowaniu legalnego kupowania muzyki, dlatego chciałabym teraz zadać Ci kilka pytań z tego zakresu. Zaczynając: czy według Ciebie kupowanie płyt jest ważne w dzisiejszych czasach? Co to daje artyście?
Trochę przeraża mnie fakt, że w UK czy USA powoli rezygnuje się z fizycznego wydawania muzyki. Ja jestem fanką wydań fizycznych, co prawda kupuję płyty bardziej z przyzwyczajenia i właśnie jako wyraz wsparcia dla artystów – bo sama korzystam z serwisów digitalnych do słuchania muzyki. Co więcej wkroczyliśmy trochę w erę singli – nikt nie ma czasu na słuchanie całych płyt… Mam jednak nadzieję, że świat się opanuje i wrócimy na właściwe, bardziej uważne i slow tory.
Przeraża mnie fakt, że w UK czy USA powoli rezygnuje się z fizycznego wydawania muzyki.
Jaka forma wsparcia przez fana jest według Ciebie najbardziej istotnym elementem kariery każdego muzyka?
Dla mnie bardzo ważny jest bezpośredni kontakt z fanami, ale uważam, że każda forma wsparcia od kupienia albumu, przez obecność na koncercie i like na Instagramie ma znaczenie i bardzo motywuje do działania.
Jaki jest Twój ulubiony album wszech czasów?
PJ Harvey – White CHalk
Płyta CD, winyl czy kaseta?
Winyl.