Newsroom

Moje Ulubione Płyty: AliKo Imagination

Fot. Szymon Kasperek

Fot. Szymon Kasperek

W czerwcu wydał swoją EP-kę zatytułowaną “Be Pro Dick Again”, która jak sam artysta podkreśla, jest jego nowym początkiem. Pomimo bogatej historii w branży, artysta nie chce wracać do tego, co było i zachęca, by skupić się na jego najnowszej muzyce. Nie mam więc zamiaru Wam niczego sugerować i przedstawiać dogłębnie sylwetki muzyka. Alana po prostu trzeba posłuchać, by poznać kwintesencję jego osoby. Tymczasem siadajcie wygodnie i czytajcie, jakie są jego muzyczne inspiracje.

Hudson Mohawke – Butter

Mija już tyle lat od premiery, a ten album nadal jest świeży! Geniusz Hudson’a, który mocno mnie zainspirował, a  jego muzyka dała mi nie tylko przyjemność, ale i naukę. Jego materiał odcisnął piętę na mojej twórczości. Połączenie funk’u, electro i trochę gli-tchu i future beats. To jedna z tych płyt, gdy po przesłuchaniu myślisz: wow nigdy wcześniej czegoś takiego nie słyszałem!

Tiesto – Elements of Life

Stary dobry Tiesto, muzyka trance to co najmniej niezwykły gatunek muzyki, w którym ongiś Holender był pionierem. Kolejny idol, którego utwory w jakimś stopniu mnie muzycznie ukształtowały. Główny utwór “Elements of life” to klasyk – jest, jak piękne wspomnienie, do którego powinniśmy wracać jak najczęściej.

Mr. Carmack – Dimebag

Niejednego muzyka Carmack nauczył pokory, genialne aranżacje i ta kreatywna nieszablonowość. Nie mogę napisać, że to jego najlepszy album, ale pojawił się w kluczowym dla mnie momencie: nie tyle, ile gość mnie inspiruje, a po prostu muzycznie cholernie go rozumiem.

Sia – 1000 form of fear

Jak dla mnie number one wśród wokalistek. Często muzyków mogą inspirować melodie, dźwięki, aranżacje, a tutaj sam głos australijskiej artystki daje mi do myślenia, uspokaja i otwiera nowe perspektywy do tworzenia. Lubie słuchać i tworzyć muzykę od środka – ten album mi to umożliwia.

Stromae – Racine Caree

Przyjemne z rytmicznym. Wspominam o tym albumie, bo gdzieś się z nim utożsamiam, fajna kariera tego artysty, dużo perspektyw. Jego muzyka broni się sama, poza podkładami też pokazuje klasę wokalem. Fanem się nie nazwę, jego swoim idolem także nie, ale jego muzykę bardzo lubię i bardzo szanuję.


Utwór “Bamboo Powder” pochodzi z mini albumu “Be Pro Dick Again”