Marzec zaczął się niezwykle intrygująco. Wielu artystów ogłosiło swoje powroty, niektórzy pochwalili się gorącymi smaczkami ze swojego życia prywatnego, a inni zaskoczyli ciekawym, innym brzmieniem. Sprawdźcie o kim mowa!

Katy Perry śladami Ewy Farnej

Katy Perry wypuściła przepiękny utwór “Never Worn White” z równie estetycznym, delikatnym, wciągającym teledyskiem. Artystka wypuszczając ten kawałek ogłosiła nowy etap w swoim życiu, którym jest ciąża oraz wnioskując z tekstu ślub z jej partnerem Orlando Bloomem. W podobny sposób o swoim stanie wyjątkowym poinformowała Ewa Farna. Wciąż robi dobre wrażenie!

Demi Lovato naprawdę powraca!

Po wielu ciężkich chwilach Demi Lovato wypuściła utwór “I Love Me” wraz z teledyskiem. Piosenka ta opowiada z czym zmaga się artystka oraz co stara się zmienić. Trzymamy mocno kciuki i liczymy na to, że będzie to udany powrót – pełen pozytywnej energii!

Machine Gun Kelly chwyta za stery

Machine Gun Kelly kojarzony głównie ze współprac z innymi artystami tym razem wypuścił utwór, w którym robi cała robotą włącznie z wokalem! Kawałek ten wywarł na mnie poczucie nostalgii i powrotu do czasów dobrej punk-rockowej muzyki. Nie miałabym nic przeciwko gdyby w przyszłości MCK wydał album właśnie w takim klimacie. Co sądzicie?

Czekam na płytę PVRIS

Zespołem PVRIS nigdy zbyt bardzo się nie interesowałam. Co prawda wiedziałam o ich istnieniu, znałam kilka kawałków, ale nie wracałam do nich z zamiłowaniem i chyba nigdy nie przesłuchałam w pełni ich płyty. Po utworze “Dead Weight”, który zapowiada ich kolejny krążek mam ochotę na więcej i wydaje mi się, że tym albumem mogą mnie przekonać do swojej twórczości. Wydawnictwo “Use Me” ukaże się w maju.

PlanBe wciąż zaskakuje

PlanBe we współpracy z Tymkiem wydał utwór “Czarne Bluzy” i sprawił, że niecierpliwie wyczekuje jego kolejnej płyty. Jeszcze pare lat temu myślałam, że tego typu muzyka nigdy mnie do siebie nie przekona, ale rynek muzyczny dynamicznie się zmienia, gusta także i dziś bardziej niż kiedyś doceniam tego typu twórczość. Posłuchajcie sami!