Newsroom

#53 Muzyczna Ściąga: Taylor Swift, Raf Skowroński, MaRina, Adele

Fot. Materiały Prasowe / Universal Music Polska

Fot. Materiały Prasowe / Universal Music Polska

W listopadzie mogłabym słuchać Taylor Swift i nikogo więcej. Jej odświeżony album “RED” trafił doskonale swoim repertuarem w aktualnie panującą jesień. Nic dziwnego, że dodatkowe nowe utwory zawarte na płycie, wywołały sporo zamieszania wśród słuchaczy. Warto jednak także wspomnieć o genialnym i jakże odważnym debiucie Rafa Skowrońskiego. Zaskoczył mnie również nowy utwór MaRiny. Wisienką na torcie jest długo wyczekiwany powrót Adele.

Listopad należy do Taylor Swift

Listopad zdecydowanie należy do Taylor Swift, a wszystko za sprawą wydanego na nowo albumu “RED”, który wywołał u fanów spore podekscytowanie, co sprawiło, że płyta otrzymała drugie życie. Wisienką na torcie jest fakt, że wydawnictwo zawiera aż 30 utworów, w tym także te, które trwają po 10-minut, ponieważ artystka chciała podzielić się z fanami każdym z utworów, które planowała początkowo umieścić na krążku w 2012 roku.


Wesprzyj twórczość Taylor Swift i kup “RED” w odświeżonej wersji

Genialny debiut Rafa Skowrońskiego

Raf Skowroński zaprezentował swoją debiutancką EP-kę “NW9”. Mini-album składa się z sześciu utworów, które ukazują drogę artysty. Na płycie nie zabrakło bardzo osobistych i znaczących także dla społeczeństwa utworów takich, jak “Polska”. Twórczość Rafa jest dostępna na kanale YouTube KayaxTV oraz w streamingach.

MaRina wraca z nową muzyczną propozycją

Wraz z premierą nowego utworu “Lip Gloss” Marina Łuczenko pokazuje, że nie zamierza tak szybko zniknąć z raperskiej sceny muzycznej. Po zaskakującym albumie “Warstwy” wydanym niespodziewanie zimą ubiegłego roku artystka postanowiła pójść o krok dalej i zaprezentowała zupełnie świeży singiel. Pomimo negatywnych recenzji, MaRina pokazuje, że to właśnie rap aktualnie jej w duszy gra i nie zamierza tak szybko zrezygnować z realizacji swojej wizji. “Lip Gloss” to niebywale odważny utwór, którego dopełnieniem jest gość specjalny – Meggie. Czy zwiastuje on także nowy projekt muzyczny artystki? Czekamy na więcej.

Długo wyczekiwany powrót Adele

Adele i jej długo wyczekiwany album “30” w końcu powrócili. Jaka jest nowa płyta artystki? Moim zdaniem nie zaskakuje, ale nie oznacza to zupełnie nic negatywnego – jest ona po prostu taka, jakiej się spodziewałam. Idealnie koi duszę i trafia prosto w środek emocji. Chciałoby się aż usłyszeć te dźwięki na żywo, by głębiej poczuć wyśpiewywane słowa, ale wszystko wskazuje na to, że nie będzie takiej okazji. W jednym z wywiadów Adele zdradziła, że nie planuje trasy koncertowej. Dodatkowo podzieliła się tym, że kolejny album planuje za… 8 lat.


Wesprzyj twórczość Adele i kup album “30”