#50 Muzyczny Alarm: LUTY 2023
Fot. Materiały Prasowe
Odnoszę wrażenie, że rok 2023, to rok powrotów. Spójrzcie tylko na nadchodzący miesiąc – tak wielu artystów, którzy zniknęli na kilka lat, w końcu wyda swoje studyjne krążki. Jestem naprawdę podekscytowana, bo zapowiada się ciekawie. Zaprezentowane single pokazują, że możemy spodziewać się niespodzianek i zupełnie nowych brzmień, a może właśnie na to czekamy – na tę świeżość, której nikt dawno nam nie dostarczył?
Paramore – “This Is Why“
Data premiery: 10.02.2023 r
Po sześciu latach oczekiwań amerykańska formacja Paramore zaserwuje nam swój szósty album studyjny!
Nowy materiał, wyprodukowany przez Carlosa de la Garza, składa się z 10 utworów, nawiązujących do stylu Bloc Party. Hayley Williams w wywiadach zapowiedziała większy nacisk na instrumentarium, szczególnie brzmienie gitar i żywiołową perkusję. Nie jest przy tym gołosłowna, bo już pierwsze trzy single zapowiadające wydawnictwo konsekwentnie zrealizowały te wizje artystyczną. Wciągające The News stawia na bengerowe riffy i wyrazisty wokal. W C’est Comme ça grupa eksploruje bardziej figlarną odsłonę swojej twórczości i bawi się w najlepsze na wpadającym w ucho refrenie. Tytułowe This is Why, mimo iż powstało na szarym końcu procesu twórczego, w ogóle nie wykazuje oznak zmęczenia i ucieleśnia energię Paramore at it’s peak.
W liście do fanów wokalistka grupy pisze:
“I think we are about to experience our happiest, most fulfilling moments as Paramore. And when I say, “WE”, I do hope by now you know what I mean.”
This Is Why ukaże się nakładem Atlantic Records 10 lutego 2023 roku. Nie możecie przegapić tej premiery!
Inhaler – Cuts & Bruises
Data premiery: 17.02.2023 r
W 2021 zachwycili żywiołowością i energią, za jaką tęskniliśmy na rockowej scenie. Debiut nieidealny, acz charakterny zaowocował ikonicznymi utworami jak The Night On The Floor czy tytułowe It Won’t Always Be Like This. Szczęśliwie nie kazano nam czekać długo na wieść o drugim wydawnictwie irlandzkiego Inhaler.
Najpierw zespół zaprezentował dość bezpieczny singiel These Are The Days, stanowiące ciekawe przedłużenie motywów znanych nam z pierwszego krążka. Świetnie przetarł też szlaki dla odświeżającego i pogodnego Love Will Get You There, od którego jestem teraz zdrowo uzależniona. Uwielbiam stylistykę vintage, na jaką zdecydowano się w warstwie wizualnej tego krążka. Mogę mieć wyłącznie nadzieję, że audialnie będzie to równie wciągające doznanie. Wydawnictwo składa się z 11 utworów, powstałych z udziałem producenta Antony’ego Genna.
Album Cuts & Bruises ukaże się już 17 lutego 2023 roku nakładem Polydor Records. Niecierpliwie wyczekuję tego odsłuchu.
Premiery płyt poleca: Martyna Nowak
Adam Lambert – “High Drama”
Data premiery: 24.02.2023 r
Adam Lambert powraca z nową muzyką. Pomimo że to zdanie brzmi ekscytująco i osobiście zareagowałam na tę wiadomość z pełnym podekscytowaniem, to niestety prędko entuzjazm opadł. Wciąż czekam na godnego następce “The Original High (2015)”, bo mam wrażenie, że “Velvet (2020)” nie dostarczyło nam tych samych emocji, a 3 lata to zdecydowanie odpowiedni moment na nowy krążek. Adam Lambert jednak postanowił wydać album, który będzie składał się nie z jego autorskich utworów, a z… coverów. Nie jestem przekonana do tego zabiegu z uwagi na czas wydania ostatniego krążka, ale chętnie podsłucham jego interpretacji takich utworów, jak: West Coast (Lana Del Rey), czy Chandelier (SIA) oraz klasyków, których także na tym krążku nie zabraknie. Jestem pewna, że każda piosenka została dopieszczona, ale wciąż czuję niedosyt, że to nie będzie zupełnie nowa płyta od Adama Lamberta. Tymczasem – cieszmy się tym, co mamy, bo nadchodzi glam-rockowa płyta!
P!nk – “TrustFall”
Data premiery: 17.02
Ciężko uwierzyć, że od wydania albumu “Hurts 2B Human” minęły już 4 (!) lata. Nic więc dziwnego, że P!nk powraca ze swoim dziewiątym w karierze krążkiem “Trustfall”, z którym wyrusza także w światową trasę, na której nie mogło zabraknąć Polski. Tytułowy singiel ujrzał światło dzienne w piątek i tym samym dowiedzieliśmy się, że P!nk tym razem uderzyła w mocno klubowe brzmienie, co może być sporą nowością w jej dotychczasowej karierze. Utwór brzmi naprawdę zaskakująco, ale tym samym pozostawia chęć do wejścia całkowicie w świat wydawnictwa “Trustfall” i ufając P!nk – poznać go bliżej. Na szczęście premiera krążka czai się tuż za rogiem – 17 lutego artystka odda album w dłonie słuchaczy. Czekam z niecierpliwością!
Premiery płyt poleca: Sara Migaj